Boudoirowe wpadki i zabawne momenty!

Przyznajmy to – fotografia boudoir nie zawsze jest tak glamour, jak się wydaje. Za każdym zmysłowym ujęciem kryje się chwila pełna śmiechu, niezręcznych póz czy zabawnych wpadek. Chcesz zajrzeć za kulisy? Oto kilka najśmieszniejszych momentów, jakie miały miejsce w moim studio.

Dylemat skarpetkowy Jedna z moich klientek przyszła na sesję w olśniewającej bieliźnie... i jaskrawo żółtych skarpetkach z bananami. Kiedy to zauważyła, obie wybuchnęłyśmy śmiechem! (Spokojnie, skarpetki nie trafiły na finalne zdjęcia).

Chaos w hotelu Podczas jednej z sesji w hotelu doszło do małego zamieszania. Zamiast dużego pokoju, który zarezerwowałam, hotel przydzielił mi dwa mniejsze. Zamiast panikować, moja klientka i ja obróciłyśmy sytuację w żart. Przechodziłyśmy między pokojami, wykorzystując różne tła i ustawienia. W efekcie wyszło coś niesamowitego, a klientka powiedziała, że czuła się jak gwiazda filmowa na planie zdjęciowym!

Choć zdjęcia boudoir są zmysłowe i mogą wydawać się poważne, sama sesja to prawdziwa zabawa! Śmiech, relaks i luźna atmosfera są sercem każdej sesji, dzięki czemu doświadczenie staje się nie tylko piękne, ale również naprawdę przyjemne. Dbam o to, aby każda kobieta czuła się komfortowo, pewnie i przeżyła niezapomnianą przygodę.